Wybitny astrofizyk Stephen Hawking twierdził, że obce cywilizacje istnieją, a gdy dotrą do Ziemi to nie skończy się to dobrze dla jej mieszkańców.
czytaj dalej
Zmarły w 2018 roku astrofizyk uważał, że kosmici istnieją, na co wskazują obliczenia matematyczne, rozmiar wszechświata i liczba galaktyk. Uznawanie nas za jedyne życie w kosmosie uważał za aroganckie i nierozsądne. Zdaniem Hawkinga - jeżeli obca cywilizacja dotarłaby do Ziemi, to prawie na pewno skończyłoby się to źle dla jej mieszkańców. Stephen Hawking sądził, że jeśli zaawansowana cywilizacja odwiedzi Ziemię, to będą to prawdopodobnie „kosmiczni nomadzi chcący skolonizować lub podbić planety”. W 2016 roku w “Stephen Hawking’s Favorite Places” powiedział natomiast, że jeśli kosmici przybyliby na Ziemię, moglibyśmy skończyć jak Indianie po odkryciu Ameryki przez Krzysztofa Kolumba, a wszyscy wiemy, że ta historia nie skończyła się dla nich dobrze.
Źródło: stanwiedzy.pl
Dodano: 23.11.2020
autor: MarcinZbezu
Pewien poeta, który stracił nogę w wyniku wypadku podczas jazdy konnej, kazał ją oskórować. Później tą skórą oprawił swoje sonety i dzieło podarował ukochanej.
czytaj dalej
"Introligatorstwo antropogeniczne, jakkolwiek wydaje nam się dziś przerażające, dawniej w wielu przypadkach pełniło funkcję zarówno upamiętnienia, jak również wyróżnienia dzieła spośród innych – i to nierzadko za zgodą samych dawców tego największego ludzkiego organu" - czytamy w serwisie ciekawostkihistoryczne.pl
Źródło: ciekawostkihistoryczne.pl
Dodano: 23.11.2020
autor: MarcinZbezu
21 listopada 2020 roku w Gwatemali protestujący przeciwko decyzjom politycznym rządu wdarli się na teren parlamentu i go podpalili.
czytaj dalej
Od 21 listopada w Gwatemali trwają protesty antyrządowe związane z decyzjami polityków i przyjęciem przez tamtejszy Kongres nowej ustawy budżetowej. Nowa ustawa zakłada obniżenie wydatków na edukację i służbę zdrowia.
Źródło: en.m.wikipedia.org
Dodano: 23.11.2020
autor: MarcinZbezu
Dodano: 22.11.2020
autor: Jackson
Dodano: 22.11.2020
autor: MaulWolf
McDonald's ujawnił tajemnicę odnośnie frytek! Wiadomo jak się je przyrządza.
czytaj dalej
McDonald nareszcie ujawnił skrywaną od lat tajemnicę odnośnie frytek. Okazuje się, że są one produkowane w bardzo ciekawy sposób. Sieć barów szybkiej obsługi opublikowała wideo, by udowodnić wszystkim, że frytki są produkowane w 100% z ziemniaków tylko dwóch odmian: Russet Burbank i Shepody. Po tym, jak ziemniaki trafiają na linię produkcyjną, są one krojone, myte i umieszczane w pojemniku z wodą pod wysokim ciśnieniem. Następnie ziemniaki są rozdrabniane na mniejsze kawałki i uwaga, pokrywane
cukrem! Tak, chodzi bowiem o to, by zapewnić frytkom złocisty kolor. W dalszej kolejności pokrywa się je pirofosforanem sodu, by uniemożliwić im utratę barwy podczas chłodzenia, następnie dodawany jest do nich aromat wołowy, dzięki czemu frytki tak pięknie pachną. Na koniec frytki trafiają do barów McDonald's, gdzie są smażone.
Większość osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że słynne frytki zawierają również oleje roślinne, takie jak np. olej rzepakowy, olej kukurydziany, olej sojowy, utwardzony olej sojowy, czy naturalny aromat wołowy. Ponadto w składzie frytek znajdziemy dekstrozę, pirofosforan sodu i sól.
Jesteście zaskoczeni?
cukrem! Tak, chodzi bowiem o to, by zapewnić frytkom złocisty kolor. W dalszej kolejności pokrywa się je pirofosforanem sodu, by uniemożliwić im utratę barwy podczas chłodzenia, następnie dodawany jest do nich aromat wołowy, dzięki czemu frytki tak pięknie pachną. Na koniec frytki trafiają do barów McDonald's, gdzie są smażone.
Większość osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że słynne frytki zawierają również oleje roślinne, takie jak np. olej rzepakowy, olej kukurydziany, olej sojowy, utwardzony olej sojowy, czy naturalny aromat wołowy. Ponadto w składzie frytek znajdziemy dekstrozę, pirofosforan sodu i sól.
Jesteście zaskoczeni?
Dodano: 22.11.2020
autor: Jackson
Tak wyglądała zima w Warszawie w 1979 roku. Z powodu opadów śniegu nie działał transport publiczny, a cały kraj był sparaliżowany.
czytaj dalej
Zima 1978/1979 była zimą stulecia. Opady śniegu, które rozpoczęły się w noc sylwestrową 1978 roku, szybko sparaliżowały cały kraj. Elektrociepłownie w całym kraju miały problemy z zaopatrzeniem w węgiel (nawet jeśli transport surowca szczęśliwe docierał do palarni, to nie dało się go łatwo rozmrozić). Do nierównej walki z siłami natury skierowano żołnierzy i ciężki sprzęt wojskowy. Pomimo to do sklepów nie docierało zaopatrzenie, pękały szyny kolejowe, a w większości miast nie działał transport publiczny. Receptę na problemy komunikacyjne znalazł ten oto narciarz w centrum Warszawy. Na zdjęciu widzimy róg ulic Królewskiej i Marszałkowskiej, w tle widoczny Orbis.
Źródło: www.facebook.com
Dodano: 22.11.2020
autor: MarcinZbezu
Obrońca Klasztoru na Jasnej Górze - Marcin Najman od lat przyjaźni się z miłośniczką teorii spiskowych - Edytą Górniak.
czytaj dalej
Zarówno Najman, jak i Górniak to osoby, o których w ostatnich tygodniach jest bardzo głośno. Edyta Górniak zasłynęła z absurdalnych wypowiedzi na temat trwającej pandemii - celebrytka twierdzi, że COVID-19 jest wymysłem mediów i polityków. Piosenkarką, której formalna edukacja skończyła się na trzeciej klasie Technikum Ogrodniczo-Pszczelarskiego w Kluczborku w swoich mediach społecznościowych dzieli się z fanami przemyśleniami na temat nieistniejącej według niej pandemii. Przed osobami ją krytykującymi Górniak broni Marcin "El Testosteron" Najman - zawodnik MMA, bokser, celebryta, erudyta, obrońca Jasnej Góry i miłośnik mandarynek.
"To bardzo silna i mądra kobieta. Mogłaby uczyć polonistyki pomimo, iż jej nie kończyła. Mogłaby zostać lektorką angielskiego, choć również nie kończyła takiego kierunku. Siła złego na jednego tu nic nie da, bo macie do czynienia z nadzwyczaj mądrą i szalenie silną kobietą. Żadne małe glizdy nic tu nie wskórają" - twierdzi Najman.
"To bardzo silna i mądra kobieta. Mogłaby uczyć polonistyki pomimo, iż jej nie kończyła. Mogłaby zostać lektorką angielskiego, choć również nie kończyła takiego kierunku. Siła złego na jednego tu nic nie da, bo macie do czynienia z nadzwyczaj mądrą i szalenie silną kobietą. Żadne małe glizdy nic tu nie wskórają" - twierdzi Najman.
Źródło: www.pudelek.pl
Dodano: 22.11.2020
autor: MarcinZbezu
Oto 4 filmy, przy kręceniu których aktorzy naprawdę uprawiali seks.
czytaj dalej
Producenci niektórych filmów wymagali od aktorów znacznie więcej niż udawanie scen seksu. Okazuje się, że istnieją takie produkcje, w których musieli oni uprawiać go naprawdę. Jedne są bardziej znane, inne może trochę mniej. Zapewniamy jednak, że nie jest to "50 twarzy Greya"...
Grzeszna miłość: Mówi się, że dobrego aktora można poznać po jego poświęceniu dla roli. Okazuje się, że w takim razie Angelina Jolie i Antonio Banderas są genialni w swoim fachu. W 2001 roku wspólnie zagrali w filmie "Grzeszna miłość". Między ich bohaterami nawiązała się mordercza intryga, która przerodziła się w płomienną miłość.
Nagi instynkt: Najsłynniejszy film erotyczny, jaki do tej pory wyszedł na rynku filmowym. W rolach głównych oczywiście legendarna Sharon Stone i Michael Douglas.
Ostatnie tango w Paryżu: Mówi się, że aktorzy, którzy wcielili się w głównych bohaterów, czyli Marlon Brando i Maria Schneider, uprawiali seks na planie. A sceny zawarte w filmie są naprawdę odważne i niekiedy nawet brutalne. Po premierze to odbiło się na psychice aktorki, która musiała odbyć terapię. We Włoszech natomiast zabroniono dystrybucji filmu, a wszystkie jego kopie oficjalnie zniszczono.
Czekając na wyrok: Ten film również wzbudzał wiele kontrowersji. Główna bohaterka, w której postać wcieliła się Halle Berry nieświadomie zakochała się w mężczyźnie, który przeprowadził egzekucję na jej mężu. Jakby tego było mało, połączył ich płomienny romans, w którym nie brakowało odważnych momentów.
Grzeszna miłość: Mówi się, że dobrego aktora można poznać po jego poświęceniu dla roli. Okazuje się, że w takim razie Angelina Jolie i Antonio Banderas są genialni w swoim fachu. W 2001 roku wspólnie zagrali w filmie "Grzeszna miłość". Między ich bohaterami nawiązała się mordercza intryga, która przerodziła się w płomienną miłość.
Nagi instynkt: Najsłynniejszy film erotyczny, jaki do tej pory wyszedł na rynku filmowym. W rolach głównych oczywiście legendarna Sharon Stone i Michael Douglas.
Ostatnie tango w Paryżu: Mówi się, że aktorzy, którzy wcielili się w głównych bohaterów, czyli Marlon Brando i Maria Schneider, uprawiali seks na planie. A sceny zawarte w filmie są naprawdę odważne i niekiedy nawet brutalne. Po premierze to odbiło się na psychice aktorki, która musiała odbyć terapię. We Włoszech natomiast zabroniono dystrybucji filmu, a wszystkie jego kopie oficjalnie zniszczono.
Czekając na wyrok: Ten film również wzbudzał wiele kontrowersji. Główna bohaterka, w której postać wcieliła się Halle Berry nieświadomie zakochała się w mężczyźnie, który przeprowadził egzekucję na jej mężu. Jakby tego było mało, połączył ich płomienny romans, w którym nie brakowało odważnych momentów.
Dodano: 21.11.2020
autor: MaulWolf
Dodano: 21.11.2020
autor: Jackson