przyroda
Trzech mężczyzn włamało się na teren podpoznańskiej agroturystyki i skatowało strusia Zenka. Sekcja wykazała, że zwierzę było okładane kijem po całym ciele.
czytaj dalej
Traperska Osada to agroturystyka położona w Bolechówku, niewielkiej wsi oddalonej o 15 kilometrów na północ od Poznania.
Na teren agroturystyki włamało się trzech mężczyzn. Przecięli ogrodzenie okalające posesję i skierowali się w stronę zagrody, w której mieszka struś Zenek.
Zwierzę zostało odnalezione w tragicznym stanie - pobite, wycieńczone. Lekarz zdiagnozował rozległe obrażenia głowy, połamane skrzydła, ślady brutalne bicia kijem oraz obrażenia oczu.
Dodano: 16.01.2025
Dziobak jest prawdopodobnie najdziwniejszym zwierzęciem na świecie. Jest ssakiem, ale składa jaja, ma kaczy dziób, ogon bobra, łapy wydry, jest jadowity i nie ma żołądka. Na dodatek świeci w ciemności i ma 52 chromosomy.
czytaj dalej
Dziobak stanowi fascynujące połączenie cech właściwych ssakom i gadom. Ma futro, ale składa jaja. Składa jaja, ale ma gruczoły mlekowe. Mimo, że ma gruczoły mlekowe, to nie posiada sutków.
Dodano: 15.01.2025
Dodano: 13.01.2025
Dodano: 13.01.2025
Dodano: 13.01.2025
Dodano: 13.01.2025
Dodano: 13.01.2025
Dodano: 13.01.2025
Zwierzęta, które powróciły z krawędzi wyginięcia.
czytaj dalej
Wiele gatunków odrodziło się dzięki programom ochrony dzikiej przyrody. Szczególnie sztandarowymi przykładami były tu humbaki, które naprawdę były już na krawędzi wyginięcia.
Dodano: 13.01.2025
Zmarł osiołek Perry, którego wyglądem inspirowano się tworząc osła ze Shreka.
czytaj dalej
O jego śmierci poinformowała Jenny Kiratli - główna opiekunka pastwiska Barron Park Donkey Project w Palo Alto w Kalifornii, na którym Perry mieszkał od 1997 roku. Z ogromnym smutkiem informuję o śmierci niezastąpionego Perry’ego - napisała w oficjalnym oświadczeniu - Jesteśmy zdruzgotani jego odejściem, ale w ostatnim czasie coraz bardziej cierpiał z powodu nieuleczalnej choroby zwanej ochwatem. To był odpowiedni moment na pożegnanie, choć dla nas zawsze jest za wcześnie. W ostatnich tygodniach jego opiekunowie spędzali z nim wiele godzin na pastwisku, głaszcząc go, przytulając, śpiewając mu i zapewniając go, że był i zawsze będzie kochany. Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy go poznać. Nigdy, przenigdy go nie zapomnimy.
Dodano: 05.01.2025