„Egzamin jest bardzo trudny i wyczerpujący. Oczywiście na początku jest analiza teczek, później rozmowy z kandydatami, prace praktyczne. Każdy etap jest punktowany, oceniany, komisja egzaminująca składa się z wielu osób. Tak się złożyło, że w tym roku w jej skład wchodziła tylko jedna kobieta - reżyserka, ale oczywiście nie było żadnych założeń, że chcemy przyjąć wyłącznie kobiety. Tak się po prostu złożyło” - tłumaczy Andrzej Sapija, reżyser i wieloletni wykładowca łódzkiej filmówki.
Zobacz również
Żyjący spokojnie na dnie Oceanu Atlantyckiego małż Ming został wyłowiony w 2006 roku przez nieświadomych (jeszcze) swojego odkrycia naukowców z Bangor University z Wielkiej Brytanii. Wielki odkrycie było także końcem życia dla samego małża, naukowcy przez przypadek go uśmiercili – skutków usunięcia z naturalnego środowiska nie dało się już cofnąć.
Proces tworzenia podzielony był na trzy etapy: strategia, warsztaty kreatywne i identyfikacja wizualna. Dwa pierwsze etapy kosztowały po 49 200 zł, a koszt trzeciego 58 794 zł.