
W 2006 roku podczas wojny w Iraku do samochodu bojowego, którym jechał Ross McGinnis został wrzucony granat. McGinnis, bez chwili wahania, rzucił się na niego przykrywając go swoim ciałem i biorąc na siebie siłę eksplozji.

czytaj dalej
Poniósł on śmierć na miejscu, ale dzięki jego bezwarunkowemu poświęceniu reszta załogi pojazdu ocalała. Za bohaterski czyn, młodego chorążego odznaczono Medalem Honoru; 2 czerwca 2008 roku z rąk prezydenta George'a W. Busha odebrali go jego rodzice. Ross miał zaledwie 19 lat.

Dodano: 17.01.2022
Zobacz również
Dodano: 02.09.2025
Dodano: 02.09.2025

W Turcji pies przez dziesięć dni nie odstępował grobu swojego zmarłego właściciela.

czytaj dalej
Jak wspomina brat zmarłego: „To mój brat wychował i karmił tego psa. Po jego śmierci zwierzę nie opuszcza grobu – od dziesięciu dni siedzi tam bez przerwy. Dla nas stał się symbolem i żywą pamiątką po bracie. Tak jak on się nim opiekował, tak teraz my będziemy troszczyć się o niego. To niezwykle wierne i lojalne stworzenie. Brat był człowiekiem miłosiernym, kochał zwierzęta i nigdy nie pozwoliłby, by ten pies został na ulicy".

Dodano: 02.09.2025
Dodano: 02.09.2025
Dodano: 02.09.2025