

Strażak Bill Lindler pracujący podczas akcji gaszenia jednego z domów znalazł szczeniaka, który cudem przeżył pożar. Szczeniak miał poparzenia drugiego i trzeciego stopnia, a to oznaczało, że Jake – bo tak został nazwany psiak – czeka długi pobyt w lecznicy. Pomimo małych szans na przeżycie szczenię wyzdrowiało, a Bill zyskał nowego przyjaciela. Po wyzdrowieniu Bill zaczął zabierać ze sobą Jake’a na służbę. Zwierzak natychmiast podbił serca całej ekipy strażackiej i został zaprzysiężony na pełnoprawnego psiego strażaka.

Zobacz również


Barcelona przegrywa 3:1 ale dzięki wygranej 4:0 u siebie w ubiegłym tygodniu przechodzi do kolejnej fazy LM. Licznik meczów bez porażki Wojciecha Szczęsnego w brawach Barcy zatrzymał się na 22.



