

W poniedziałek 47-letni sportowiec po raz trzeci w życiu został mistrzem świata w tej dyscyplinie. Oprócz medalu pozbawiony rąk sportowiec dostał w nagrodę od organizatorów i sportowców imprezy… luksusowy zegarek. Przyjął niefortunny prezent z uśmiechem, żartując ze swojego stanu i pozując z nim do zdjęć, z wyciągniętym językiem.

Zobacz również


Wyprawa do Disneylandu została zorganizowana w ramach programu „Snowball Express” prowadzonego przez fundację Gary’ego Sinise’a. Jej misją jest ofiarowanie dzieciom, które straciły rodzica w służbie wojskowej, kilku dni radości, poczucia wspólnoty i odrobiny ukojenia w trudnym czasie. Aktor od lat niestrudzenie wspiera weteranów i ich bliskich, pokazując, że prawdziwa empatia wyraża się nie tylko w słowach, lecz przede wszystkim w działaniu.
