W poniedziałek 47-letni sportowiec po raz trzeci w życiu został mistrzem świata w tej dyscyplinie. Oprócz medalu pozbawiony rąk sportowiec dostał w nagrodę od organizatorów i sportowców imprezy… luksusowy zegarek. Przyjął niefortunny prezent z uśmiechem, żartując ze swojego stanu i pozując z nim do zdjęć, z wyciągniętym językiem.

Zobacz również
W szczytowym momencie jego stream śledziło około 47 tysięcy osób, a całość przekroczyła 10 milionów wyświetleń. Cliver Huamán w kilka dni stał się symbolem determinacji i pomysłowości – chłopakiem, który po prostu nie zna słowa „bariera”.
Po tej historii nastolatek dostał zaproszenie od jednej z telewizji, by skomentować mecz peruwiańskiej ekstraklasy Sporting Cristal – Alianza Lima. Nagle zaczęły spływać kolejne propozycje współpracy, a spontaniczny wyczyn okazał się dla niego trampoliną do dziennikarskiej kariery.
