

Sprawa O. w sądach ciągnęła się od 2004 roku. Prokurator wpadł, po tym jak jeden z gangsterów w trakcie swojego procesu mówił wprost o wręczaniu mu łapówek. Wtedy też na jaw wyszły kolejne bulwersujące fakty - gangster miał wręczyć pieniądze O. w 1998 roku, a sprawa była znana policji i prokuraturze. Tyle że przez kilka lat nic z nią nie zrobiono, roztaczając parasol ochronny nad O.
Śledztwo ws. prokuratura, od którego zarzuty usłyszał Tomasz Komenda, ruszyło dopiero po licznych artykułach prasowych. O. początkowo nie przyznał się do brania łapówek. W trakcie procesu wyjawił jednak prawdę. Opowiedział nawet o sprawach, o których prokuratura nie miała pojęcia.

Zobacz również





Willem Dafoe od lat mieszka z żoną we Włoszech, gdzie prowadzą farmę niedaleko Rzymu. To miejsce pełne alpak, kóz, owiec i drobiu, które daje aktorowi wytchnienie od zgiełku Hollywood. Willem Dafoe ceni życie w ich otoczeniu i prostotę codzienności. To jego sposób na spokój i równowagę po intensywnych latach kariery.
