„W efekcie głębokich ingerencji w ludzki materiał genetyczny, powstanie „rasa supermanów” i „rasa nieulepszonych”. „Pojawią się nadludzie i problemy z nieulepszonymi, którzy nie będą w stanie konkurować. Prawdopodobnie wymrą lub zostaną zepchnięci na margines. Pojawi się natomiast wyścig samoprojektujących się nadistot, które stale się rozwijają” - tak pisze w pośmiertnie opublikowanym artykule fizyk Stephen Hawking.
Zdaniem wybitnego fizyka zagłada ludzkości będzie miała miejsce na skutek manipulacji genetycznych. Hawking pisze, że nieuniknionym jest powstanie rasy nadludzi, którzy całkowicie zdominują „zwykłych”, niezmodyfikowanych. To jednak nie wszystko.
Fizyk twierdzi, że powodem zagłady ludzkości może być też pęd do samodestrukcji i wyniszczająca wojna nuklearna lub globalne ocieplenie. Zdaniem naukowców już jesteśmy blisko granicy, której przekroczenie będzie skutkowało nieodwracalnym procesem w wyniku którego życie jakie znamy przestanie istnieć.
Informacja pochodzi z opublikowanej pośmiertnie książki: Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania, autorstwa oczywiście Stephena Hawkinga.

Zobacz również
Matthew McConaughey szczerze o swoich pragnieniach i miłości życia.
Aktor w najnowszym wydaniu newslettera „Lyrics of Living” wrócił wspomnieniami do momentu, który odmienił jego podejście do związków i rodziny.
Po trzydziestce — jak wspomina — szukał miłości na całe życie, najlepszej przyjaciółki i kobiety, z którą mógłby założyć rodzinę. Liczył, że odnajdzie „tę jedyną”.
Pewnego dnia uświadomił sobie, że fundamentem jego marzeń jest ojcostwo, ale równie ważna była dla niego świadomość, że nawet w pojedynkę może czuć spełnienie. To doświadczenie stało się dla niego znakiem, aby przestać rozpaczliwie poszukiwać idealnego partnerstwa i pozwolić życiu działać naturalnym rytmem.
Tak właśnie zrobił — odpuścił i zaufał losowi.
Niedługo później wydarzyło się coś, co całkowicie odmieniło jego historię.
„Trzy miesiące później poznałem Camilę. Dwadzieścia lat później wciąż jest jedyną kobietą, z którą chcę się umawiać, spać i budzić” — podkreślił.
Matthew McConaughey i Camila Alves spotkali się w 2006 roku w klubie Hyde w West Hollywood. Dziś uchodzą za jedną z najbardziej trwałych par Hollywood. Wspólnie wychowują troje dzieci — Leviego (2008), Vidę (2010) i Livingstona (2012). W tym samym roku para stanęła na ślubnym kobiercu.
