cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Nie zaklejasz jeszcze kamery w telefonie? Lepiej szybko to zrób - eksperci nie mają wątpliwości
logo-head
czytaj dalej
O zaklejaniu aparatów i kamer w urządzeniach cyfrowych eksperci ds. cyberbezpieczeństwa mówią nie od dziś. Nie wszyscy mogą sobie zdawać sprawę z zagrożenia, jakie przynosi ignorowanie tych zaleceń.
 

Podczas pandemii znacznie częściej korzystamy z naszych urządzeń, a także ich kamer. Część z was prawie codziennie prowadzi rozmowy wideo czy nawet konferencje. Korzystacie z różnych programów - Microsoft Teams, Zoom czy Skype.

Eksperci zauważają, że nigdy nie możemy mieć pewności, że nasze urządzenie jest bezpieczne. No chyba że nigdy nie zostanie podłączone do internetu. Hakerzy mogą rozsyłać oprogramowanie umożliwiające im dostęp do komputerów czy smartfonów, a użytkownik niekoniecznie musi sobie zdawać sprawę z tego, że je zainstalował. Niekiedy do ich zainstalowania wystarczy otworzyć dokument.

Żyjemy w czasach tzw. Internetu Rzeczy. A więc mamy wiele urządzeń połączonych ze sobą po sieci, aby móc lepiej i sprawniej nimi zarządzać. Oczywiście jest to bardzo wygodne, jednak taka sieć jest znacznie bardziej narażona na ataki z zewnątrz. Sprawni hakerzy mogą nawet podglądać nas, kiedy dane urządzenie sprawia wrażenie wyłączonego, lub nawet kiedy sami wyłączyliśmy je ręcznie. 

Na ten temat wypowiadali się już czołowi eksperci od zabezpieczenia w sieci, m.in. były dyrektor FBI James Comey, jak i sam przedstawiciel firmy Bitdefender. Ich zdaniem lepiej zabezpieczać się podwójnie i w czasie, w którym nie używamy kamerki - po prostu zaklejać ją taśmą. To żaden wstyd. 

Źródło:  wiedzoholik.pl
Dodano: 15.11.2020
autor: HjakHajto

Zobacz również

Opiekunowie będą prowadzić normalny tryb życia, pracować, uczyć się, odpoczywać, po prostu żyć swoim życiem. Obok codziennych obowiązków zostanie im powierzony pies, a ich zadaniem będzie wprowadzenie go w świat ludzi, czyli socjalizacja
logo-head
Dodano: 28.03.2024
We Wrocławiu powstał pierwszy w Polsce Dom dla Skrzywdzonych Zwierząt. Poszukiwani są opiekunowie, którzy w nim zamieszkają.
logo-head
czytaj dalej

Dom dla Skrzywdzonych Zwierząt to socjalny dom , w którym każdy ma szansę zostać opiekunem tymczasowym uratowanych czworonogów. Zainteresowani opiekunowie będą mogli zamieszkać w komfortowych pokojach w zielonej dzielnicy Wrocławia. 

Minimalnym okresem zamieszkania będzie rok, jednak zależy to od decyzji samego mieszkańca.

Niestety, schronisko nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, dlatego najem pokoi będzie płatny. Będzie to jednak znacznie niższa opłata niż przeciętne wynajęcie pokoju we Wrocławiu. Duży -ponad 20 metrowy pokój kosztuje 800 zł za miesiąc, mniejszy 16 metrowy to koszt 700 zł za miesiąc.
 

Dodano: 28.03.2024
Kobieta przygarnęła małego jeża z ulicy, którego dokarmiała całą noc, a następnie zaniosła go do kliniki. W klinice okazało się, że to nie jeż, tylko pompon od czapki.
logo-head
czytaj dalej

Do szpitala dla zwierząt w Knutsford zgłosiła się kobieta z, jak twierdziła, "małym jeżem". Weterynarzom wytłumaczyła, że znalazła "zwierzę" poprzedniej nocy. Leżało na chodniku bez ruchu, więc postanowiła je przygarnąć. Okazało się, że jeż jest puchatym pomponem od czapki.

Dodano: 27.03.2024
Fernando Santos otrzyma premię za awans Reprezentacji Polski na Euro2024. Na konto Portugalczyka wpłynie około 775.000 złotych.
logo-head
czytaj dalej
Zgodnie z porozumieniem przy rozstaniu z PZPN Fernando Santos dostanie 25 proc. zapisanego w kontrakcie bonusu za awans. 
Dodano: 27.03.2024
Już dzisiaj o 20:45 final baraży o wejście na Euro 2024 między Walią a Polską. Mecz skomentuje Dariusz Szpakowski.
logo-head
Dodano: 26.03.2024