Na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu w tym roku rozpocznie się nabór na nowy kierunek studiów - groznawstwo.
czytaj dalej
Pomysłodawcy nowego kierunku twierdzą, że absolwenci groznawstwa znajdą pracę w studiach deweloperskich, instytucjach propagujących kulturę cyfrową oraz redakcjach specjalistycznych.
"Nie będziemy kształcić w zakresie produkcji nowych tytułów ani game designu. Zamiast tego oferujemy studentom wielowymiarowe spojrzenie na cyfrowy fenomen przez pryzmat badań humanistycznych: filmoznawczych, literaturoznawczych i medioznawczych. Przyswoją oni wiedzę, umiejętności oraz kompetencje niezbędne do krytycznego i twórczego omawiania i analizy gier, poznają ich historię i dowiedzą się, jak wykorzystywać je w edukacji i życiu społecznym" - opowiada dr Joanna Pigulak, adiunktka Instytutu w rozmowie z Papaya.Rocks.
"Położymy też duży nacisk na przedmioty rozwijające umiejętności pisania i mówienia o poszczególnych tytułach, dzięki którym studenci będą mogli odnaleźć się na rynku krytyki i publicystyki growej" - dodaje.
"Nie będziemy kształcić w zakresie produkcji nowych tytułów ani game designu. Zamiast tego oferujemy studentom wielowymiarowe spojrzenie na cyfrowy fenomen przez pryzmat badań humanistycznych: filmoznawczych, literaturoznawczych i medioznawczych. Przyswoją oni wiedzę, umiejętności oraz kompetencje niezbędne do krytycznego i twórczego omawiania i analizy gier, poznają ich historię i dowiedzą się, jak wykorzystywać je w edukacji i życiu społecznym" - opowiada dr Joanna Pigulak, adiunktka Instytutu w rozmowie z Papaya.Rocks.
"Położymy też duży nacisk na przedmioty rozwijające umiejętności pisania i mówienia o poszczególnych tytułach, dzięki którym studenci będą mogli odnaleźć się na rynku krytyki i publicystyki growej" - dodaje.
Źródło: next.gazeta.pl
Dodano: 01.05.2021
autor: MarcinZbezu
Zobacz również
Autopilot Tesli uratował mężczyźnie życie. Amerykanin Max Franklin doznał zawału, a samochód zawiózł go do szpitala.
czytaj dalej
Franklin wyjaśnił, że jego Tesla pokonała 23-kilometrową podróż z jego domu w Wirginii do szpitala. Samochód zaproponował nawet zaparkowanie pojazdu, aby mężczyzna mógł uzyskać natychmiastową pomoc medyczną.
Zdaniem Franklina podróż i możliwości w pełni autonomicznej jazdy Tesli przebiegły „szybko i sprawnie”, co uratowało mu życie.
Zdaniem Franklina podróż i możliwości w pełni autonomicznej jazdy Tesli przebiegły „szybko i sprawnie”, co uratowało mu życie.
Dodano: 23.04.2024
Dodano: 23.04.2024
Dodano: 23.04.2024
Dodano: 23.04.2024
Dodano: 23.04.2024