cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Julia Butterfly Hill to amerykańska aktywistka, która żyła na sekwoi przez 738 dni, od grudnia 1997 roku do grudnia 1999 roku, w proteście przeciwko wycince drzew.
logo-head
czytaj dalej
Julia protestowała przeciwko planom wycinki sekwoi, na której zamieszkała oraz innych kilkusetletnich drzew przez korporację Pacific Lumber.

Obszar, na którym rosły te często niemal 1000-letnie drzewa, już wcześniej był miejscem akcji i protestów wolontariuszy i działaczy na rzecz przyrody. 

Julia wspięła się na Lunę (tak nazwała sekowoję, na której zamieszkała) w grudniu 1997, by zejść z niej dopiero w grudniu 1999, kiedy to podpisano umowę z firmą Pacific Lumber gwarantującą ochronę zarówno sekwoi, na której mieszkała Julia, jak i wszystkich drzew na terenie 3 hektarów strefy buforowej wokół.

Sprawą zainteresowane były największe stacje telewizyjne. CNN, BBC czy New York Times. Hill rozmawiała z dziennikarzami przez radio (na drzewie miała telefon zasilany solarnie), ale przyjmowała również śmiałków na drzewie.

Julia otrzymała aktywne wsparcie kilku organizacji, w tym Earth First! oraz wolontariuszy, którzy za pomocą lin dostarczali jej na szczyt drzewa jedzenie i środki mające pomóc w przeżyciu.
Nie było to jednak łatwe. Na szczycie sekwoi Julia musiała mierzyć się z mroźnymi ulewami, wiatrem sięgającym 64 km/h, a także próbami zastraszania jej blisko podlatującymi helikopterami czy próbami ścinania drzewa nocą przez wściekłych przedstawicieli firmy Pacific Lumber.

Julia przez 2 lata żyła na dwóch platformach o bokach mniej więcej 2 na 2 metry. Bez żadnych zabezpieczeń. Podgrzewając posiłki na palniku gazowym i drżąc z zimna podczas chłodnych nocy zawinięta w gruby śpiwór.

Dziś Julia działa jako ekologiczny mówca motywacyjny, pisze książki i jest współzałożycielką fundacji Circle od Life. Wciąż wspiera protestujących i pomaga organizować się małym społecznościom wokół działań na rzecz proekologicznych zmian.
 
Dodano: 24.01.2022

Zobacz również

W 2006 r. rabusie napadli na bank w argentyńskim Acassuso. Uciekli z 8 mln dol., wcześniej częstując zakładników napojami, pizzą i śpiewając „Sto lat”. Na końcu zostawili zabawkowe pistolety i list: „Chcieliśmy ukraść pieniądze, nie waszą sympatię”.
logo-head
Dodano: 11.12.2025
Zanim człowiek zaczął je hodować, bojowniki żyły w małych jeziorach, rozlewiskach, rowach ryżowych i sadzawkach z małą ilością tlenu. Z czasem zaczęły pomagać farmerom, zjadając larwy komarów.
logo-head
Dodano: 11.12.2025
Wisława Szymborska miała bon na darmowe jedzenie w każdym KFC. Polska noblistka, znana ze skromności, nigdy z niego nie korzystała, chociaż uwielbiała hot wingsy.
logo-head
czytaj dalej

Jak mówił Michał Rusinek, sekretarz Wisławy Szymborskiej: "Czasami mnie prosi, żebym przywiózł jej hot wings z KFC, które później, o zgrozo, zamraża. Bardzo ceni ten przysmak. Tylko mój syn ją rozumie i czasami mówi: Chodźmy do KFC na skrzydełka pani Wisławy".

Kiedy informacja o ulubionym przysmaku gwiazdy traciła do sieci, KFC natychmiastowo zareagowało. Sieć restauracji fast food przekazała Szymborskiej podziękowanie wraz z wyjątkowym bonem, umożliwiającym jej darmowe posiłki w każdej restauracji KFC. Wisława Szymborska była osobą skromną i otrzymany przez nich bon zatrzymała na pamiątkę.

Dodano: 11.12.2025
Na Staten Island w Nowym Jorku funkcjonuje restauracja Enoteca Maria, w której gotują babcie. Poza standardowym menu włoskim babcie pochodzące z krajów z całego świata gotują potrawy z krajów swojego pochodzenia
logo-head
Dodano: 11.12.2025
Polska jest też 5. największym europejskim rynkiem Mercedesów-AMG, przy czym w naszym kraju najlepiej sprzedającym się z nich został Mercedes-AMG G 63, którego ceny zaczynają się obecnie od 975 tys. 600 zł.
logo-head
Dodano: 11.12.2025