cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Adwokat Paweł K., który uczestniczył w wypadku w którym zginęły dwie kobiety miał we krwi kokainę. Po wypadku pouczał wszystkich, że kobiety zginęły bo jechały zbyt tanim autem.
logo-head
czytaj dalej
Do wypadku doszło w powiecie olsztyńskim. Uczestniczyły w nim dwa auta - nowy mercedes kierowany przez znanego adwokata Pawła K. oraz audi, w którym jechały dwie kobiety. Kobiety poniosły śmierć na miejscu. Z ustaleń policji wynika, że „prawdopodobną przyczyną wypadku był manewr 41-letniego kierującego osobowym mercedesem, który z nieznanych przyczyn przekroczył oś jezdni, zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z audi”.

41-letni adwokat wracał z wesela znanej influencerki Martyny Kaczmarek, która po wypadku napisała, że "jej bliscy przeżyli tylko dlatego, że mieli dwuletnie auto wysokiej klasy z zaawansowanymi system bezpieczeństwa". Chwilę później w sprawie wypadku postanowił wypowiedzieć się również adwokat, kierowca mercedesa.

„Ludzie kupują auta za trzy tysiące. A nie lepiej wziąć kredyt, pożyczyć od kogoś kasę, poczekać, uzbierać i kupić auto bezpieczne? Zastanówmy się nad tym” - powiedział na InstaStories.

Tak opisywali zachowanie Pawła K. bliscy ofiar, którzy znaleźli się na miejscu wypadku:

„Z tego, co mówili policjanci, to on jechał wprost na nie, jechał ich pasem. Moja mama była dobrym kierowcą. Nie dość, że miała prawo jazdy na B, to też na C i D” - mówi córka jednej z kobiet, który zginęły. „Jak zabrali go na krew, to przeszedł koło nas z uśmiechem na twarzy. Żadnej skruchy, nic” - dodaje.

„Na początku przez myśl mi nie przeszło, że to on mógł to spowodować. Spacerował, pił colę. Nie wiem, jak ja bym się zachował. Czy bym usiadł, płakał, czy bym zemdlał, nie wiem. Ale nie wiem, czy byłbym wtedy w stanie cokolwiek przełknąć” - mówi syn kobiety, która zginęła w wypadku.

Według informacji zdobytych przez reporterów programu „Uwaga” we krwi adwokata wykryto śladowe ilości kokainy. Zdaniem biegłych nie miało to jednak wpływu na zdolności psychomotoryczne kierowcy. Pełnomocnik rodziny ofiar domaga się jednak szczegółowej ekspertyzy.
Źródło:  www.donald.pl
Dodano: 27.10.2021
autor: MarcinZbezu

Zobacz również

Casio z okazji 50-tej rocznicy firmy, stworzyło zegarek na palec.
logo-head
czytaj dalej
Zegarek wyposażono ekran LCD, na którym wyświetla się aktualny czas. Na liście „ukrytych” funkcji znalazły się np. alarm, stoper, czy dodatkowe, białe podświetlenie.
Dodano: 21.11.2024
Aby starać się o pracę gondoliera, trzeba mieć minimum 18-lat, ukończoną szkołę średnią i potrafić pływać.
logo-head
Dodano: 21.11.2024
Wenecja szuka nowych gondolierów, którym zapłaci nawet 150.000 euro rocznie.
logo-head
czytaj dalej
Nowi gondolierzy muszą wcześniej wziąć udział w 6-miesięcznym kursie obejmującym łącznie 400 godzin, który kosztuje 1000 EUR – na koniec otrzymuje się certyfikat. Według brytyjskiej gazety The Mirror da się zarobić nawet 150 000 EUR rocznie. Można zarobić jeszcze więcej, jeśli umie się śpiewać lub grać na instrumencie muzycznym.
Dodano: 21.11.2024
Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia. Regularne palenie tytoniu deklaruje co czwarty dorosły Polak, czyli prawie 8 milionów ludzi w Polsce pali.
logo-head
czytaj dalej
Dlaczego Polska wciąż pozwala na sprzedaż smakowych podgrzewaczy tytoniu? Dziś Światowy Dzień Rzucania Palenia – idealny moment, by poruszyć ważny temat. Polska jest jednym z ostatnich krajów UE, które wciąż nie wdrożyły unijnej dyrektywy antynikotynowej. Czy wiecie, że przepisy te zakazują używania aromatów, w tym smakowych i mentolowych, w nowatorskich wyrobach tytoniowych? A u nas? Cisza... ? Jak jest u nas? Polska to raj dla przemysłu tytoniowego – silne lobby, brak regulacji, wolne tempo zmian. Choć dyrektywa miała wejść w życie jesienią 2023 roku, do dziś ustawa nie trafiła nawet do Sejmu. Kolejne obietnice pozostają niespełnione. ? Dlaczego to problem? Koszty leczenia chorób spowodowanych używaniem tytoniu są ogromne i znacznie przewyższają wpływy z akcyzy. Zamiast chronić zdrowie obywateli, wciąż pozwalamy na sprzedaż produktów, które szczególnie przyciągają młodych ludzi. ? Pytanie do @donaldtusk, @izabelaleszczyna, @ministerstwo_zdrowia, @adamszlapka: Kiedy Polska zacznie działać? #ŚwiatowyDzieńRzucaniaPalenia #PolskaBezDymu #Zdrowie #ZakazSmakowychWyrobówTytoniowych
Dodano: 21.11.2024
Na plaży w Australii pojawił się pingwin cesarski z Antarktydy. Pingwin odbył rekordową, liczącą ponad 3.2 tys. kilometrów podróż.
logo-head
czytaj dalej

„W Australii nigdy dotąd nie pojawił się pingwin cesarski”. Obecnie naukowcy sprawdzają, czy będzie możliwe wyprawienie Gusa, bo tak dano mu na imię, z powrotem na jego rodzimy kontynent.

Dodano: 21.11.2024