Brytyjczyk zabił własnego ojca, bo nie miał na czym postawić telewizora. Szokujące sceny rozegrały się w Bournemouth. Nathan Robinson fan horroru "Piła", zaatakował Williama Spillera. Zwłoki ojca pokroił oczywiście piłą, a następnie ułożył w plastikowym pudełku. Potem ustawił na pakunku telewizor. Wpadł, bo używał telefonu komórkowego taty, którego początkowo uznawano za zaginionego. Został skazany na dożywocie.
Zobacz również
„W Australii nigdy dotąd nie pojawił się pingwin cesarski”. Obecnie naukowcy sprawdzają, czy będzie możliwe wyprawienie Gusa, bo tak dano mu na imię, z powrotem na jego rodzimy kontynent.