Najlepsze wpisy
Do sytuacji doszło w podkrakowskich Michałowicach. 7-letnie dziecko prosiło, by prawie dorosły chłopak nic mu nie robił. Ten jednak użył siły, kopał i kazał całować swoje buty.
Swój podpis pod projektem można złożyć na jednej ze zbiórek organizowanych przez profil „Legalna aborcja. Bez kompromisów”. Zbiórki są stacjonarne oraz na ulicach - listę zbiórek znajdziecie na profilu akcji.
Co istotne - podpisy może zbierać każdy zainteresowany - wystarczy wydrukować odpowiednią kartę i zbierać podpisy wśród znajomych i rodziny. Wypełnioną kartę trzeba następnie wysłać na adres wskazany na profilu projektu ustawy.
Do Krakowa najwięcej osób przyjechało z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii, ale równie chętnie pojawiały się osoby z krajów arabskich.
Na drugim miejscu najchętniej odwiedzanych miast w Polsce znalazła się Warszawa, na trzecim Gdańsk, na czwartym Wrocław, a pierwszą piątkę zamyka Poznań.
Portal medonet przezanalizował obecną sytuację związaną z ilością zachrowań. Granicę 70 zakażeń na 100 tys (czyli taką, od której ma wejść nardowoa kwarantanna) mieszkańców przekraczamy od trzech dni. 5 listopada współczynnik ten wyniósł 70,86, 6 listopada – 70,72 a 7 listopada - 72,78. Warto jednak pamiętać, że są to dane liczone dla poszczególnych dni, a premier Mateusz Morawiecki mówił o średniej z 7 ostatnich dni.
Przy założeniu, że ta tendencja utrzyma się jeszcze przez 4 kolejne dni – kwarantanna narodowa mogłaby wejść w życie już w czwartek, 12 listopada. To jednak najbardziej pesymistyczny scenariusz.
Na temat narodowej kwarantanny wypowiedział się też Jarosław Gowin:
Dla mnie lockdown to ostateczność. Koszt takiego zamrożenia gospodarki, z jakim mieliśmy do czynienia wiosną, to około 90 miliardów złotych w skali jednego miesiąca. To, co premier Morawiecki nazywa „narodową kwarantanną”, miałoby obejmować te same rozwiązania, co wiosną, być może jednak poszerzone o dodatkowe ograniczenia związane z przemieszczaniem się – mówi wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii.
Jarosław Gowin stwierdził również, że przekonuje innych polityków w obozie władzy, by raczej ograniczać przemieszczanie się obywateli, niż zamykać gospodarkę. Wicepremier nie precyzuje jednak, o jaki rodzaj przemieszczania się chodzi.