Najlepsze wpisy
Japońscy eksperci opracowali 37 prognoz dotyczących rozwoju nauki i technologii w ciągu najbliższych 20 lat. Ich zdaniem do 2040 roku dzięki powszechności wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, będziemy m.in. w stanie porozumieć się ze swoimi pupilami. Takie prognozy wydawane są regularnie od lat 70., a większość z nich się sprawdziła.
Według Japońskiego Ministerstwa Technologi do 2040 roku technologia VR (wirtualnej rzeczywistości) i AR (rozszerzonej rzeczywistości) staną się powszechnym narzędziem codziennego użytku i znacznie wpłyną na nasze życie. W raporcie zawarto przewidywania, że urządzenia VR i AR będą m.in. działać jako tłumacze „na żywo” lub wirtualne centrum informacji i pomocy, umożliwiając szeroką gamę nowych interakcji. Wśród nich „bezpośrednią rozmowę” ze zwierzętami domowymi.
W rozmowie z Radiem ZET rzecznik rządu wyraził nadzieję, że tak restrykcyjne obostrzenia, jakie wprowadzane są m.in. w Wielkiej Brytanii czy Francji, nie będą konieczne w Polsce. Piotr Müller dodał jednak, że decyzje w tej sprawie będą zależeć od stopnia wykorzystania sprzętu przeznaczonego dla pacjentów covidowych. Polityk nie podał jednak precyzyjnego limitu, który mógłby oznaczać konieczność wprowadzenia lockdownu.
Lockdown na całego, czyli zakaz przemieszczania się z małymi wyjątkami oraz możliwość otwierania tylko sklepów spożywczych, drogerii, aptek i banków może okazać się nieunikniony. Wstępnie przyjęto, że zostanie on wprowadzony w połowie listopada.
Taki termin wynika z potrzeby zweryfikowania, jak na przebieg pandemii wpłynęło objęcie całej Polski strefą czerwoną i obowiązującymi w niej obostrzeniami.
„Widzisz to? Rocky w Koloseum? Ostatni gladiator? A na treningu wspina się po Hiszpańskich Schodach. Pamiętaj, że Rocky jest bardzo religijny. Możesz go sobie wyobrazić w Bazylice Świętego Piotra? Na poważnie zamierzam umieścić w filmie scenę audiencji u papieża. Może ten papież pójdzie na to. Jeśli tego nie zrobi, weźmiemy innego papieża” - tak obraz filmu przedstawiał swoim współpracownikom Stallone. Ostatecznie film został zrealizowany w Stanach Zjednoczonych, a postać Jana Pawła II nie została umieszczona w filmie.
Do zdarzenia doszło 4 lutego około 13. Mieszkająca w domu jednorodzinnym kobieta otworzyła drzwi frontowe i zauważyła dzika leżącego na kanapie, około 3 metry od niej. Zwierzę miało głowę w drugą stronę i jej nie zauważyło. 39-latka natychmiast zamknęła drzwi i zadzwoniła po pomoc.