Najlepsze wpisy
Nałogowo obgryzasz paznokcie? Wiąże się to z posiadaniem pewnej specyficznej cechy
czytaj dalej
Nie od dzisiaj wiadomo, że obgryzanie paznokci nie jest dla człowieka niczym dobry. Zasadniczo ma ono zdecydowanie więcej wad niż zalet i postrzegane jest na ogół, jako cecha bardzo negatywna. Obgryzanie paznokci bowiem nie tylko sprawia, że nasze dłonie wyglądają źle. Dodatkowo niszczymy sobie zęby, a sama czynność, jaką jest trzymanie własnych palców przy ustach, nie należy do takich, którymi dobrze chwalić się w towarzystwie.
Kolejną ważną kwestią są bakterie, które cały czas dostarczamy w okolice swoich ust oraz do wnętrza jamy ustnej. To właśnie z ich winy w ustach mogą często pojawiać się różnego rodzaju infekcje lub nawet może dojść do zatrucia pokarmowego.
Jakie są jednak pozytywne cechy tego, że obgryzamy paznokcie? Nie ma ich zbyt wiele. Jedyna, jaka przychodzi do głowy to zawsze krótkie paznokcie bez potrzeby ich obcinania.
Okazuje się jednak, że obgryzanie paznokci to nie tylko oznaka zakłopotania czy zdenerwowania. Zdaniem naukowców może z tym wiązać się pewna cecha, którą „obgryzacze” prawdopodobnie posiadają. O czym konkretnie mowa?
Psychoterapeuci od wielu lat starają się sklasyfikować obgryzanie paznokci i wrzucić je do któregoś wora. Nie jest to jednak takie łatwe do zrealizowania. Pewne badania rzucają jednak nieco światła na całą sprawę.
W ich trakcie przestudiowano blisko 48 przypadków. Niemal połowa z nich przejawiała skłonności do natrętnych zachowań skupionych na własnym ciele (m.in. obgryzanie paznokci). Następnie uczestnicy badania wypełnili ankiety, których celem było ustalenie ich wzorca osobowościowego.
Okazało się, że obgryzacze paznokci to w ogromnej części perfekcjoniści. Obgryzanie paznokci to po prostu ich sposób na rozładowanie nagromadzonego stresu oraz emocji. Zwykle wiąże się to z porażką w życiu.
Dla nich wszystko musi być dopięte na ostatni guzik zgodnie z planem. Jeśli któraś część się nie uda, wiąże się to z silną reakcją emocjonalną. Trzeba to więc jakoś rozładować, a paznokcie bardzo często padają ofiarami podobnych zachowań.
Jeśli więc obgryzacie paznokcie, to zastanówcie się, czy nie jesteście przypadkiem perfekcjonistami i czy jesteście w stanie coś z tym zrobić.
Kolejną ważną kwestią są bakterie, które cały czas dostarczamy w okolice swoich ust oraz do wnętrza jamy ustnej. To właśnie z ich winy w ustach mogą często pojawiać się różnego rodzaju infekcje lub nawet może dojść do zatrucia pokarmowego.
Jakie są jednak pozytywne cechy tego, że obgryzamy paznokcie? Nie ma ich zbyt wiele. Jedyna, jaka przychodzi do głowy to zawsze krótkie paznokcie bez potrzeby ich obcinania.
Okazuje się jednak, że obgryzanie paznokci to nie tylko oznaka zakłopotania czy zdenerwowania. Zdaniem naukowców może z tym wiązać się pewna cecha, którą „obgryzacze” prawdopodobnie posiadają. O czym konkretnie mowa?
Psychoterapeuci od wielu lat starają się sklasyfikować obgryzanie paznokci i wrzucić je do któregoś wora. Nie jest to jednak takie łatwe do zrealizowania. Pewne badania rzucają jednak nieco światła na całą sprawę.
W ich trakcie przestudiowano blisko 48 przypadków. Niemal połowa z nich przejawiała skłonności do natrętnych zachowań skupionych na własnym ciele (m.in. obgryzanie paznokci). Następnie uczestnicy badania wypełnili ankiety, których celem było ustalenie ich wzorca osobowościowego.
Okazało się, że obgryzacze paznokci to w ogromnej części perfekcjoniści. Obgryzanie paznokci to po prostu ich sposób na rozładowanie nagromadzonego stresu oraz emocji. Zwykle wiąże się to z porażką w życiu.
Dla nich wszystko musi być dopięte na ostatni guzik zgodnie z planem. Jeśli któraś część się nie uda, wiąże się to z silną reakcją emocjonalną. Trzeba to więc jakoś rozładować, a paznokcie bardzo często padają ofiarami podobnych zachowań.
Jeśli więc obgryzacie paznokcie, to zastanówcie się, czy nie jesteście przypadkiem perfekcjonistami i czy jesteście w stanie coś z tym zrobić.
Źródło: wiedzoholik.pl

Dodano: 09.02.2022
autor: Jackson
Wybrano najstraszniejszy horror w historii! Wiemy kto zajął pierwsze miejsce.
czytaj dalej
Badanie „The Science of Scare” zostało przeprowadzone przez Brytyjczyka Daniela Clifforda, metodologia była bardzo prosta. 50 osób w różnym wieku miało obejrzeć 50 horrorów, które w bazach IMDB czy Rotten Tomatoes są aktualnie najwyżej oceniane. Podczas seansu każdemu uczestnikowi mierzono puls. Wygrywał film, przy którym uśredniona liczba uderzeń serca na minutę wszystkich uczestników była najwyższa.
W normalnym stanie serce uczestników biło średnio 65 razy na minutę. Podczas najstraszniejszych seansów serce badanych uderzało już 86 razy na minutę. Najstraszniejszym filmem okazał się horror z 2012 roku pt. "Sinister".
Wartości w nawiasach to uśrednione liczby uderzeń serca na minutę wszystkich uczestników badania.
W normalnym stanie serce uczestników biło średnio 65 razy na minutę. Podczas najstraszniejszych seansów serce badanych uderzało już 86 razy na minutę. Najstraszniejszym filmem okazał się horror z 2012 roku pt. "Sinister".
Wartości w nawiasach to uśrednione liczby uderzeń serca na minutę wszystkich uczestników badania.
- Sinister (86)
- Naznaczony (86)
- Obecność (85)
- Dziedzictwo. Hereditary (83)
- Paranormal Activity (82)
- Coś za mną chodzi (81)
- Obecność 2 (80)
- The Babadook (80)
- Zejście (79)
- Wizyta (79)
Źródło: www.broadbandchoices.co.uk

Dodano: 27.10.2020
autor: Jackson
Dodano: 10.11.2020
autor: Jackson
Dodano: 28.11.2020
autor: Jackson
Dodano: 12.09.2020
autor: Jackson
Dodano: 28.11.2020
autor: Jackson
Ile zarabia kasjer w Lidlu, Biedronce, Auchanie, Kauflandzie czy Ikei?
czytaj dalej
Pensja kasjera w Lidlu wynosi na początku od 3,4 tys. zł brutto (czyli 2484 zł na rękę) do 4,1 tys. zł (czyli 3013 zł na rękę) dla nowozatrudnionych. Pracownik z rocznym stażem podskoczą do poziomu 3,5 tys. zł brutto - 4350 zł brutto
Jeśli chodzi o Biedronkę, to w mniejszych miastach zarobki wynoszą 3250 zł brutto z premią na start, zastępca kierownika sklepu – 4150 zł brutto, kierownik sklepu Biedronka – 5900 zł brutto. W nieco mniejszych miastach kasjerka otrzymuje 3450 zł brutto z premią na start, zastępca kierownika 4550 zł brutto, a kierownik sklepu – 6200 zł brutto z premią na start.
Strefa C (Warszawa i inne największe miasta) oznacza najwyższe zarobki dla nowych pracowników sieci Biedronka. Kasjer-sprzedawca otrzymuje 3600 zł brutto z premią na start, zastępca kierownika 4800 zł brutto, a kierownik sklepu – 6500 zł brutto.
W Kauflandzie od 1 marca 2020 roku pracownicy zarabiają od 3200 do 3900 zł brutto miesięcznie.
Nowy pracownik sklepu IKEA może liczyć na wypłatę w wysokości 3300 zł brutto. Stawki wzrastają wraz z każdym przepracowanym rokiem.
Jeśli chodzi o Biedronkę, to w mniejszych miastach zarobki wynoszą 3250 zł brutto z premią na start, zastępca kierownika sklepu – 4150 zł brutto, kierownik sklepu Biedronka – 5900 zł brutto. W nieco mniejszych miastach kasjerka otrzymuje 3450 zł brutto z premią na start, zastępca kierownika 4550 zł brutto, a kierownik sklepu – 6200 zł brutto z premią na start.
Strefa C (Warszawa i inne największe miasta) oznacza najwyższe zarobki dla nowych pracowników sieci Biedronka. Kasjer-sprzedawca otrzymuje 3600 zł brutto z premią na start, zastępca kierownika 4800 zł brutto, a kierownik sklepu – 6500 zł brutto.
W Kauflandzie od 1 marca 2020 roku pracownicy zarabiają od 3200 do 3900 zł brutto miesięcznie.
Nowy pracownik sklepu IKEA może liczyć na wypłatę w wysokości 3300 zł brutto. Stawki wzrastają wraz z każdym przepracowanym rokiem.
Źródło: pomorska.pl

Dodano: 13.10.2020
autor: Jackson
Dodano: 12.09.2020
autor: Jackson
W jednym z internetowych sklepów można kupić japonki z wizerunkiem papieża Jana Pawła II. Klapki japonki-paponki kosztują niecałe 63 złote.
czytaj dalej
O oryginalnych klapkach z wizerunkiem charakterystycznie uśmiechniętego papieża-polaka piszą wszystkie media, zarówno te prawicowe, jak i lewicowe. W sklepie oprócz klapek można kupić niemal wszystkie elementy odzieży z wizerunkiem Jana Pawła II.
Swojego oburzenia sprzedażą japonek-paponek nie kryje posłanka Beata Kempa,, która całą sprawę skomentowała słowami:
„Święty Janie Pawle II - módl się za Nich - bo nie wiedzą co czynią. Nawet jeżeli wyprodukujcie miliony takich klapek - nie dacie rady zadeptać Jego Świętości (…) Nie zadepczecie chrześcijaństwa!”
Swojego oburzenia sprzedażą japonek-paponek nie kryje posłanka Beata Kempa,, która całą sprawę skomentowała słowami:
„Święty Janie Pawle II - módl się za Nich - bo nie wiedzą co czynią. Nawet jeżeli wyprodukujcie miliony takich klapek - nie dacie rady zadeptać Jego Świętości (…) Nie zadepczecie chrześcijaństwa!”
Źródło: niezalezna.pl

Dodano: 26.06.2021
autor: MarcinZbezu
Dodano: 12.09.2020
autor: HjakHajto