Najlepsze wpisy
Dodano: 10.10.2023
Dodano: 12.01.2024
Dodano: 19.06.2024
Dodano: 02.09.2024
Dodano: 31.10.2024
Dodano: 13.01.2025
Dodano: 20.03.2025
Dodano: 08.08.2025

Daniela Liverani z Edynburga doświadczała krwawień z nosa, ale to bagatelizowała. Pewnego razu, gdy brała prysznic zauważyła, że coś porusza się w jej nozdrzach. Udała się do lekarza, który wyciągnął z jej nosa 7,5 cm pijawkę.

czytaj dalej
Okazało się, że ogromna pijawka była "pamiątką", którą Daniela przywiozła z wakacji, które spędziła w Azji Południowo-Wschodniej.
To, co przydarzyło się turystce jest określane jako hirudiniasis, czyli stan, w którym pijawki przyczepiają się do skóry człowieka, lub zasiedlają wnętrze jamy ustnej lub nosa.
To, co przydarzyło się turystce jest określane jako hirudiniasis, czyli stan, w którym pijawki przyczepiają się do skóry człowieka, lub zasiedlają wnętrze jamy ustnej lub nosa.

Dodano: 25.01.2022

Mieszkanka Gdańska zamówiła Liska, tylko po to, by dostawca zabił pająka w jej mieszkaniu.

czytaj dalej
Pani Justyna skarżąca się na arachnofobię postanowiła w niekonwencjonalny sposób poradzić sobie z pająkiem, który czychał na nią w jej domu. "Wchodzę do domu, a tam PAJĄK! Nie jakiś zwykły, normalnie jak ręka! TARANTULA. A mam taką arachnofobię, że wolałabym mieszkanie podpalić, niż jednego z nich dotknąć". Gdańszczanka postanowiła skopiować pomysł Brytyjki Demi Sweeney, która zamówiła KFC, by kurier zajął się pająkiem.
Kobieta jednak nie była w rejonie, w którym dostępne jest KFC, więc zamówiła kuriera Liska, który codziennie bywa u niej z bułkami:
"Wyciągnęłam zmarzniętą łapą telefon i zamówiłam kuriera z Liska, w sumie rano się z nim już widziałam, bo mi bułki przywiózł. Miałam tylko nadzieję, że i tym razem ich hasło "Dowozi w 10 minut" się sprawdzi".
Bohaterski kurier przyjechał do pani Justyny i zajął się powodem jej zmartwień. (Na zdjęciu bohater)
Kobieta jednak nie była w rejonie, w którym dostępne jest KFC, więc zamówiła kuriera Liska, który codziennie bywa u niej z bułkami:
"Wyciągnęłam zmarzniętą łapą telefon i zamówiłam kuriera z Liska, w sumie rano się z nim już widziałam, bo mi bułki przywiózł. Miałam tylko nadzieję, że i tym razem ich hasło "Dowozi w 10 minut" się sprawdzi".
Bohaterski kurier przyjechał do pani Justyny i zajął się powodem jej zmartwień. (Na zdjęciu bohater)
Źródło: materiał sponsorowany

Dodano: 10.02.2022